Autor |
Wiadomość |
twojtyp |
Wysłany: Śro 10:47, 07 Sty 2015 Temat postu: |
|
A ja nie układam żadnych kupek tylko tasuję i przeciwnik przekłada |
|
|
Adamos |
Wysłany: Pon 20:35, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
o, o takim sposobie nawet nie slyszalem.
Ja uwazam ze wszystko powinno odbywac sie w granicach ogolnie pojetego rozsadku. Jezeli komus zalezy wylacznie na wygraniu - nawet dzieki oszukiwaniu - to i tak znajdzie sposob zeby oszukac albo potasowac jakos na wlasny sposob. Przy zdrowym podejsciu do tej karcianki tasowanie jest chyba tylko po to by bylo uczciwie i zeby gry miedzy soba sie czyms roznily |
|
|
Marcin |
Wysłany: Nie 21:52, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
A u Nas robimy tak:
Gracze wymieniaja się taliami i jeden drugiemu tasuje.Tak jest chyba uczciwie |
|
|
pawel_ek |
Wysłany: Nie 21:27, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
ja rozkladam ciemna ,jasna i potem normalnie tasuje:)
a teraz do fazziego
pochwal sie swoimi zajebistymi entami
Pochwal,pochwal tylko nie w tym temacie .Marcin
edit:
a czy na napisalem ze w tym temacie? lol |
|
|
Fazzio |
Wysłany: Nie 20:28, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Dla mnie tez tasowanie powinno byc uczciwe ale zavada musi wygrywac wiec tasuje ze musi mu nea dojsc bo jak nie dojdzie to gollumem ciezko
a tak zupelnie z innej beczki to zlozylem ENTY i sa zajebiste ;p |
|
|
arumag |
Wysłany: Wto 18:21, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
No właśnie sposób może i nie uczciwy do końca ale niestety często stosowany przez graczy spalarkami (Errtu , Kowe , Nutrin oni zawsze tak tasowali) , qrde czemu ja im nigdy nie kazałem przetasowac tego decku |
|
|
Zavada |
Wysłany: Wto 14:58, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
wiem wiem Ten sposob podpowiedzial mi Ertu na Lidze Krakowskiej jak sie skarzylem ze mialem na rece 3 BNaPy a zadnej Enquei ToTo |
|
|
sperzdechly |
Wysłany: Pon 20:37, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
zavada - łatwiej sobie schować w rękaw
Ja zawsze rozkładam jasna/ciemna/jasna... po czym normalnie tasuję przez jakiś czas i daję do przełożenia. Cały urok gier karcianych polega na tym, że czasem 4 Savedy są na spodzie decku, albo że dostaje się 5 jasnych kart na rękę, kiedy ma się grać ciemną stroną... lub tak samo dzieje się przeciwnikowi |
|
|
Adamos |
Wysłany: Pon 19:02, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Zavada napisał: | ja zawsze tasuje na 4 kupki i na kazdej kupce na sam spod klade jedna z najlepszych kart w decku, wtedy jak przeciwnik przelozy to tak czy siak powinno szybko dojsc, to sie tyczy np. Savedow w spalarkach, Not Easily Avoided w gollumie, ToTo + BNaPy w ToTo itd itp itd itp |
o lol, to moze od razu oznakowac sobie protektory? albo nie dawac przeciwnikowi do przelozenia?
zavada, nie uwazasz ze to wbrew definicji tasowania? |
|
|
Natan |
Wysłany: Pon 18:45, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Tak, bo nic sobie nie układasz |
|
|
Sevenone |
Wysłany: Pon 18:45, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
A mój sposób jest uczciwy? |
|
|
Milo |
Wysłany: Pon 17:58, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
A ja Ci każe przetasowac jeszcze 10x te karty i co ? ja uważam, zę co jak co ale tasowanie powinno być uczciwe i żadnych trików nie ma co stosowac bo niewiele daja a można byc posadzonym o oszukiwanie i co gorsza powergamerstwo |
|
|
Zavada |
Wysłany: Pon 17:44, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
ja zawsze tasuje na 4 kupki i na kazdej kupce na sam spod klade jedna z najlepszych kart w decku, wtedy jak przeciwnik przelozy to tak czy siak powinno szybko dojsc, to sie tyczy np. Savedow w spalarkach, Not Easily Avoided w gollumie, ToTo + BNaPy w ToTo itd itp itd itp |
|
|
Sevenone |
Wysłany: Nie 23:36, 30 Mar 2008 Temat postu: Sposoby tasowania kart |
|
Ja tasuję karty na 6 kupek (rozkładam) potem skałdam kupki i tasuję "normalnie" tak robię oddzielnie ze złem i odzielnie z dobrem a potem kładę: jedna zła,jedna dobra, jedna zła i tak dalej...
Na końcu przeciwnik przekłada, a deck jest pięknie potasowny. Co o tym sądzicie. Macie jakieś własne oryginalne sposoby tasowania? :) |
|
|